Gdzie jechać na narty? Jak się przygotować?
Zdajemy sobie sprawę, że dotąd traktowaliśmy narciarzy trochę po macoszemu. W zasłyszanych rozmowach przebijają się powolutku takie tematy jak sporty zimowe, stoki i najlepsze kurorty dla narciarzy. Zdecydowani już rezerwują bilety lotnicze i noclegi – w końcu im szybciej tym lepiej. No nic, porzucamy na jakiś czas marzenia o ciepłym lazurowym morzu i hamaku pod palmami. Jak tu się dobrze przygotować do wyjazdu w góry i gdzie pojechać?
Gdzie na narty?
Najpopularniejszy kierunek w każdym sezonie to Alpy lub rodzime Tatry. Wcale nie jest powiedziane, że wyjazd w Alpy to opcja wyłącznie dla bogatych. Wyjazd w okolice Zakopanego do najtańszych nie należy, a tłok będzie tak czy siak. Najlepiej przejrzeć oferty, popytać znajomych, który kurort polecają z własnego doświadczenia, i na tej podstawie podejmować decyzje. Najczęściej odwiedzamy Alpy po stronie włoskiej lub szwajcarskiej, a także austriackiej. W Polsce narciarze najchętniej wybierają takie ośrodki jak Białka Tatrzańska, Wierchomla, Szklarska Poręba czy Czarna Góra.
Dla tych co szukają czegoś nowego
Osobom, które marzą o niezatłoczonych stokach i chcą zobaczyć coś nowego, polecamy rozważyć Bułgarię np. kurort Bansko czy Bukovel na Ukrainie (te drugie może być zatłoczone w okresie około świątecznym). Polscy narciarze, którzy odwiedzili wspomniane kurorty z chęcią powracają do nich w kolejnych sezonach. Trudno o lepszą rekomendację.
Jak się przygotować do wyjazdu?
- Po pierwsze, zadbajmy o dobrą kondycję fizyczną (w przeciwnym wypadku skończy się to w najlepszym wypadku zakwasami).
- Po drugie, sprawdźmy sprawność sprzętu (narty, wiązania).
- Po trzecie, nie zapomnijmy o goglach i kasku (ten ostatni jest obowiązkowy dla osób do 14 roku życia, ale warto go mieć zawsze).
- Po czwarte, ubezpieczenie narciarskie (narciarstwo to sport mocno urazowy, bądźmy przygotowani).
Tego się wystrzegaj:
- Jazdy na nartach bez wcześniejszej rozgrzewki.
- Uprawiania sportów zimowych pod wpływem alkoholu – możesz zrobić krzywdę sobie i innym.
- Zbyt szybka jazda na tłocznym stoku? Nie polecamy, to zawsze źle się kończy.