Pierwsza pomoc w podróży
W trakcie urlopu często zdajemy się zapominać o podstawowych środkach ostrożności, które uczynią nasz wyjazd w pełni bezpieczny. Wykupione ubezpieczenie turystyczne nie uchroni nas przed pewnymi dolegliwościami, jeśli nie będziemy przestrzegać paru zasad. Warto też wiedzieć, jak się zachować w przypadku, gdy osoba w naszym otoczeniu będzie wymagała udzielenia pierwszej pomocy.
W okresie wakacji najczęstszymi dolegliwościami są te spowodowane wysoką temperaturą. Do udaru słonecznego może dojść nie tylko na plaży, ale także w trakcie górskiej wędrówki. Dochodzi do niego wówczas, gdy nie uzupełnia się płynów lub (jak w przypadku wspinaczki) ubranie nie jest dostosowane do pogody. Udaru słonecznego najlepiej uniknąć, wypijając przynajmniej dwa litry wody każdego dnia. W przeciwnym wypadku organizm nie będzie mógł produkować potu i oddawać nadmiar ciepła. Objawami udaru cieplnego są mdłości, osłabienie, zachwianie równowagi, a w cięższych przypadkach także silne bóle głowy, gorączka, dreszcze, niepokój, wymioty. Jeśli osoba w naszym otoczeniu wykazuje symptomy udaru słonecznego, należy ją ułożyć w chłodnym miejscu, rozluźnić ubranie, poić lekko osoloną wodą, często lub małymi łykami, można też stosować zimne okłady, na głowę i klatkę piersiową zwłaszcza. Jeśli to nie pomoże, a chory straci przytomność, trzeba czym prędzej wezwać lekarza.
Efektem zbyt intensywnych kąpieli słonecznych są także porażenia słoneczne, objawiające się poparzoną – zaczerwienioną, swędzącą, czasem bolącą – skórą. W takim wypadku najlepiej skórę schładzać, smarując np. kremem. Ale dolegliwościom skórnym nieraz towarzyszą także mdłości, zawroty głowy i wymioty. W takim wypadku chorego trzeba ułożyć w chłodnym i zaciemnionym miejscu, kładąc nogi wyżej w stosunku do reszty ciała. Należy się postarać zbić temperaturę przynajmniej do 38 stopni, obkładając ciało mokrymi ręcznikami. Jeśli temperatura nie spadnie, nieodzowne może okazać się podanie leku przeciwgorączkowego. Pomóc powinno także podawanie do picia chłodnej wody z dodatkiem soli.
Przestrzegamy także przed brakiem przygotowania do kąpieli. Woda nagrzewa się dużo wolniej niż reszta otoczenia, dlatego przed zanurzeniem się w morzu lub jeziorze należy najpierw pomasować całe ciało zimną wodą (kończąc na karku). Unikniemy w ten sposób szoku termicznego, który mógłby doprowadzić do zatrzymania akcji serca.