Ubezpieczenie turystyczne
Biura podróży bardzo często chwalą się tym, że w ich ofercie zawarte jest od razu ubezpieczenie turystyczne. Przed wyruszeniem w podróż należy jednak zainteresować się zakresem proponowanej polisy, najczęściej bowiem jest ona bardzo tania i nie obejmuje nawet połowy wypadków, które czekają na podróżnika za granicą.
Ubezpieczenie turystyczne ma to do siebie, że cechuje się bardzo szerokim zakresem. Osoba podróżująca samochodem lub planująca wynajem auta na miejscu powinna zainteresować się ubezpieczeniem OC. Warto zwrócić uwagę, że jest w niektórych krajach jest ono wymogiem. Prócz OC warto zawrzeć także ubezpieczenie assistance, które przyda się w razie awarii samochodu i konieczności holowania. Za pewne świadczenia osoba nieubezpieczona na zachodzie Europy zapłaci kilka razy więcej, niż w Polsce. Dotyczy to zwłaszcza opieki medycznej. Nawet rozstrój żołądka, prozaiczny, a często się zdarzający ludziom nieprzyzwyczajonym do cudzoziemskiego jedzenia czy innej wody, może w ostatecznym rozrachunku kosztować kilkaset euro. Jeszcze droższe z pewnością okażą się wszelkiego rodzaju wypadki. Na szczęście towarzystwa ubezpieczeniowe proponują zawarcie ubezpieczenia tylko w potrzebnym zakresie. Stąd też mamy w ofertach osobne ubezpieczenia narciarskie, osobne ubezpieczenia dla wypoczywających nad wodą, także – dla wyjeżdżających za granicę nie w celach wypoczynkowych, a zarobkowych.
Ogromną zaletą ubezpieczeń turystycznych jest nie tylko ich szeroki zakres, ale także elastyczność. Klient sam decyduje, od jakich wypadków chciałby się ubezpieczyć, a także jaki czas ma obejmować oferta. Wyjazdy zagraniczne bowiem – nieważne, czy wypoczynkowe, zarobkowe, czy w ramach obowiązków służbowych – charakteryzują się tym, że z reguły mają jasno określony czas trwania. Dlatego klient ma prawo zadeklarować polisę nawet na tydzień, a tym samym nie musi płacić za coś, czego rzeczywiście nie potrzebuje.
Oczywiście, samo ubezpieczenie turystyczne nie uchroni przed różnymi przypadkami, ale przynajmniej sprawi, że ich konsekwencje finansowe będą dużo mniej odczuwalne.